Hej. Więc jak w temacie, borykam się z problemami ze snem od pewnego czasu. Już nie pamiętam co to znaczy wstać wypoczętym. Zaczęło mi to szczególnie doskwierać w momencie, jak zauważyłem, że stałem się bardziej nerwowy i mam problem z tym, by się skoncentrować. Więc do Was, moi drodzy pytanie, jak należycie wypocząć? Bo już mi sił zaczyna brakować…

Ciężki problem, sam z nim się zmagałem. Mi pomógł sport. Odkąd się nieco męczę na boisku, czy na rowerze, to praktycznie nie mam problemu ze snem. Jeśli będziesz wykręcać się brakiem czasu, to podpowiem, że na rowerze też można dojeżdżać do pracy. ;)

Cześć. Ewentualnie, jeśli nie masz czasu i chęci się męczyć grając w piłkę, czy coś, to po prostu udaj się do specjalisty. Teraz podobno wyjątkowo modna i skuteczna wśród psychologów jest metoda poznawczo behawioralna, gdzie nie stosujesz farmaceutyków, tylko po prostu, odbywa się jak zwykła sesja u psychologa, czy psychiatry, tyle, ze profilowane na problemy ze snem.

A jeszcze pytanie, jakie masz objawy zaburzeń snu? Bo bezsenność się też dzieli na przewlekłą i krótkotrwałą.

Głównie nie mogę zasnąć, co jest niemal nagminne, stałem się bardziej nerwowy, a w nocy im dłużej nie mogę zasnąć, tym bardziej się denerwuję i koło się zamyka.

W takim razie objawy bardziej wskazują na bezsenność przewlekłą. Tak czy siak lepiejudaj się do specjalisty i niech cię obejrzy.

No będę musiał, bo problem jest i to duży… niestety też rzutuje na moje życie osobiste. Dzięki Wam za Wasze odpowiedzi.

Nie ma problemu, powodzenia życzymy :)